Według niektórych różnica pomiędzy tanim a porządnym tatuażem jest na tyle nieznaczna, że nie warto przepłacać. Tę teorię łatwo sprawdzić poprzez nałożenie tatuażu na prawdziwy odpowiednik tego, co przedstawia. Czy faktycznie nie ma większych rozbieżności? Oceńcie sami!
Brytyjska artystka Charlotte Mann używa jedynie czarnego markera, aby nudną białą ścianę zamienić w pasjonujący obraz. Stworzenie takiej "tapety" trwa wiele godzin, ale na taki efekt na pewno warto czekać, aby cieszyć się nietuzinkowo przyozdobionym mieszkaniem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą