#2. Okręty mają trafić do firmy specjalizującej się w takich remontach - Звёздочкa - na pokładzie zanurzalnego transportowca Transshelf

#3. Pracownicy Zwiezdoczki dostali się na pokład transportowca dzięki portowemu holownikowi

#4. Pogoda była idealna do takiej operacji - słonecznie i bezwietrznie

#5. W czarnej kurtce sam szef firmy

#6. Dopiero z bliska widać ogrom jednostek

#7. Z bliska widać w jak złym stanie jest powierzchnia kadłuba

#8. Okręty podwodne muszą poruszać się cicho, a do tego konieczny jest niezakłócony przepływ wody wokół kadłuba,

#9. który jest zaburzony przez zanieczyszczenia, co powoduje hałas demaskujący okręt

#10. Tymczasem Transshelf podnosi kotwicę z redy i wchodzi do portu w Siewierodwińsku

#11.

#12. Holowniki należące do firmy remontowej wprowadzają statek do tzw. "dziury" - najgłębszego miejsca w porcie, gdzie Transshelf będzie mógł się zanurzyć

#13. Trudną operację "uwalniania" ładunku poprzedza wielogodzinna narada z udziałem specjalistów z fabryki, z marynarki i kapitana transportowca

#14. Holownik przyprowadził pływający dźwig

#15. Dźwig przenosi na pokład Transshelfa zapasy butli z gazami technicznymi do palników

#16. Stoczniowcy odcinają podpory stabilizujące kadłuby okrętów

#17. Kolejne dostawy sprzętu, w tym samochody i wózki widłowe

#18. Podpory zostają usunięte i odstawione na nabrzeże

#19. Holowniki otaczają statek i wszyscy są gotowi do operacji zanurzenia

#20. Okręty znowu samodzielnie unoszą się na wodzie

#21. Zanurzony Trasshelf wydaje się teraz dużo mniejszy

#22. Holowniki odciągają okręty znad pokładu statku transportowego

#23. Teraz pozostało dokładnie wykonać precyzyjne manewry

#24.

#25. Okręt zacumowany w stoczni czeka na swoją kolej do remontu