Genialni i upośledzeni

Jeśli którejś z bojowniczek zaimponowała postać Daniela Tammeta, to na ostudę warto dodać, że jest on homoseksualistą. Swoją drogą, ciekawe którą liczbę postrzega jako seks analny ;)
 

Przypomnij sobie czasy podstawówki. Pamiętasz jak wiele problemów sprawiała nauka kilku wersów wiersza na pamięć? 
 

Dla upośledzonego Kima to jak dla Ciebie przeglądanie demotywatorów, czyli rutyna. Trudno w to uwierzyć, ale człowiek ten znał na pamięć... uwaga! ... 12 000 książek! Wyobrażasz sobie przeczytać tyle przez całe życie? Oczywiście, że nie. Chyba, że potrafisz, tak samo jak Kim, czytać dwie strony naraz - jedną lewym okiem, drugą prawym. Zapamiętanie wszystkiego wydaje się być tak samo możliwe, jak istnienie planety Nibiru, a jednak. Dodatkowo, Kim, jako mieszkaniec Stanów Zjednoczonych, był w stanie wymienić wszystkie amerykańskie numery kierunkowe, kody pocztowe, a także przypisane do nich sieci telekomunikacyjne oraz telewizyjne. Oczywiście to nie wszystko. Jeśli kogoś mielibyśmy nazwać prawdziwym historykiem to kogo, jeśli nie człowieka, który znał historię każdego kraju, wszystkich władców oraz daty ich panowania? Nie tylko Tobie trudno w to uwierzyć. Jako prawdziwy geniusz posiadał także ponadprzeciętne umiejętności matematyczne, potrafił np. w kilka sekund obliczyć dzień tygodnia, w którym osoba podająca swoją datę urodzenia ukończy dokładnie 65 lat. Specjalnie dla niego autorzy znanego teleturnieju "Jaka to melodia?" musieliby przygotować wersję programu super hard. Dlaczego? Ponieważ Kim był w stanie rozpoznać ze słuchu większość utworów muzycznych, przy okazji podając nazwiska kompozytorów, ich datę urodzenia i śmierci, a także miejsce i datę powstania utworu. Ojciec musiał być z niego dumny. 

Kolejny geniusz muzyczny. Porażenie mózgowe opóźniło jego rozwój na tyle, że dopiero w wieku 15. lat nauczył się chodzić. Nic nie wskazywało na to, że ma nieludzkie zdolności, dopóki nie usłyszał w telewizji koncertu fortepianowego Piotra Czajkowskiego. Mimo tego, że nigdy wcześniej nie grał na pianinie, zdołał zagrać usłyszany wcześniej koncert bezbłędnie, z pamięci, od początku do końca. Wkrótce Leslie umiał już zagrać perfekcyjnie kilka tysięcy utworów (wiele z nich grał słysząc je wcześniej wyłącznie 1 raz). Jego wspaniałe koncerty można było zobaczyć w Stanach Zjednoczonych, w Japonii oraz w Skandynawii. Jeśli te informacje nie wystarczyły by Cię zszokować, to ważny będzie jeszcze jeden fakt- Leslie Lemke, o którym mowa, od urodzenia był niewidomy.
 

 

Jako dziecko doznał poważnych obrażeń mózgu. Jak już się pewnie domyślasz, w pewnym sensie zadziałało to na jego korzyść. Alonzo stał się geniuszem rzeźbiarstwa. Był w stanie wyrzeźbić z gliny bardzo dokładne odzwierciedlenie większości zwierząt, mimo tego, że niektóre widział tylko przez kilka sekund. Najbardziej zasłynął  rzeźbą konia, którą wykonał w skali 1:1. Wszystkie prace są niezwykle szczegółowe, mają zachowaną dokładną anatomię zwierzęcia oraz proporcje. Większość swoich prac zrealizował w ciągu niespełna godziny. Rzeźby autorstwa Alonzo Clemonsa znaleźć można w wielu galeriach sztuki na terenie USA.

 

Zdecydowanie najmłodszy z przedstawionych sawantów. Wiedzy trudno mu nie pozazdrościć. Większość z nas w wieku 13. lat ledwo rozróżniała 3 czasy w języku angielskim, tymczasem ten młodzieniec posługuje się płynnie aż 11. językami! Angielski, hindi, francuski, niemiecki, hiszpański, włoski, suahili, tajski, luganda, mandaryński oraz… polski! Miejmy nadzieję, że Arpan wkrótce odkryje także niesamowite zdolności do gry w piłkę nożną, bo trener Smuda ciągle ma braki w składzie.... 


To jak? Ktoś z was poświęciłby swoją przeciętność umysłową dla tego typu "upośledzenia"?