A nuż cofnie to suszę. Masakra jakaś. Trawniki pozmieniały się w klepiska, użytki zielone praktycznie przestały istnieć, co drugi dzień trzeba wszystko podlewać. No fakt, laski chodzą roznegliżowane, więc jest jakieś pocieszenie.
--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?