Coś tu cicho
Tym razem Aguillar De Campoo. A w zasadzie kilka kilometrów dalej. Aguillar to niewielka miejscowość (jakieś 9 tysięcy mieszkańców) znajdująca się mniej więcej w połowie drogi między Santander i Valladolid. Trafiliśmy tam zupełnym przypadkiem. Po porannej kawie przy dworcu w Santander, poszliśmy sprawdzić rozkłady jazdy pociągów. Akurat było połączenie do tego miasteczka, google pokazało ładne widoki i camping nieopodal, więc sprawa była jasna. Jedziemy. Miasteczko jest bardzo ciekawe, jest niewielka twierdza, klasztory, starówka. Ale o tym może innym razem. Tym razem będzie spacer. Nasz camping położony jest nad dosyć dużym zalewem, więc okolica idealna do łażenia.
No, to siup.
Gorąco i pusto, czyli w sam raz.
A piaszczyste drogi pośród niczego to idealne połączenie.
"Ta droga długa jest"
"Nie wiadomo czy ma kres"
Ma, po dwóch czy trzech godzinach i obejściu ogromnego stada krów, dotarliśmy do asfaltu. Poglądowa mapka turystyczna okolicy informowała, że warto tą drogą iść dalej.
Mapka nie kłamała. Po pokonaniu kolejnych kilometrów, trafiliśmy na stary, opuszczony kościół
Było co podziwiać.
Gwoli ścisłości, kościół oglądają teraz moje plecy.
A zalew nieśmiało wygląda zza budynku
Stare i trochę się sypie, ale jest bez nadzoru i opieki, więc nic dziwnego
Choć prezentuje się naprawdę majestatycznie
Nie kłamię
A teraz coś, co mnie zaskoczyło. Groby wykute w kamieniu
Bo łóżeczka to to nie były, nie dam się oszukać.
Czy ktoś wie, która kultura chowała w ten sposób swoich zmarłych? Wyczytałem, że kamienne groby z tamtych terenów bywają datowane na 1500 lat przed naszą erą, ale nie trafiłem na taki wzór
Ten wygląda, jakby zmarłego ułożono na boku
A wracając na moment do pejzażu, to klawo
A wracając na moment do kościoła, to chyba zejście na pierwszy poziom Diablo 1
Kościół zamknięty, tu nie ma czego szukać.
Bo zarosło
Bardzo żałuję, że nie udało się zobaczyć wnętrza tej budowli, choć pewno niewiele w środku do obejrzenia. Ale wycieczka fantastyczna, i to w urodziny, więc odnalezienie tego miejsca traktuję jako prezent
udany