Ja pierdziele, w warszawskim taborze autobusowym jest tylko jeden model Solarisa Urbino, który nie ma zamontowanej klimatyzacji, model Urbino 15 Pozostały tabor został wymieniony i zmodernizowany (jakieś 75% wszystkich autobusów). Zgadnijcie jaki model podjeżdża o 17:08 na mój przystanek pod pracą?
To gówno nawet nie ma dużych okien, które można by otworzyć. Tylko takie małe, skurwiałe okieneczka uchylane na kilka centymetrów do środka
Obstawiam, że dzisiaj spokojnie było ponad 40 stopni w środku, bo jak wysiadłem na 32 na zewnątrz, to poczułem przyjemny chłodek