W najbliższych dniach jadę z Moją Lepszą Połówką do Pragi. Czy ktoś z grona bojowników ma jakieś pomysły co zobaczyć? (Ewentualnie czego nie oglądać) Co zjeść i wypić? (Ewentualnie czego nie jeść i nie pić). Ogólnie podzielcie się wrażeniami i doświadczeniami z wizyty w stolicy naszych południowych sąsiadów.

Jak przejedziesz przez most to możesz na zlot JM trafić

:kashpir, tak mi przypomniałeś, że na którymś mini-zlocie warszawskim doszliśmy do wniosku, że w Warszawie to de facto obie strony Wisły są "praskie" - po jednej mamy dzielnicę, a po drugiej (choć w pewnej odległości) - miasto

kiedyś tydzień tam byłem. ale nic nie pamiętam. zdjęcia obejrzałem, ale też nic mi nie mówią. więc chyba może być fajnie. polecam.

tripadvisor, fly4free, polecam

Pozostając w duchu dobrych, trafnych i potrzebnych porad, olej Pragę, jedź do Brna. Tam jest fajnie

Polecam duży bar mleczny o nazwie Czeska kuchyne - Havelska Koruna, w centrum starówki, niedaleko Mostu Karola, ulica Havelska, zielona witryna i okna.
Prawdziwe czeskie żarcie, na wejściu dostajesz kartkę (nie zgub jej bo kara) spacerujesz po stoiskach i bierzesz co tylko pasuje do jedzenia i picia. Płacisz przy wyjściu, ceny przystępne, smak zadowalający.

A jak trochę dorzucisz, to możesz lecieć do Miami

Spytałam kiedyś małża, co warto zwiedzić w Pradze, myślałam, że zabije mnie wzrokiem Czesi lubią Pragę, ale nienawidzą prażaków...
Dlatego zrobiliśmy sobie wycieczkę tylko okołopraską, zamki Karlštejn i Český Šternberk, szczególnie ten pierwszy obowiązkowy do zobaczenia w okolicy.

Zależy skąd startujesz. Jeżeli pierwszy raz jesteś, to proponuję standardową trasę: Z Vaclavskiego Namesti jedziesz do stacji Ujezd, stamtąd kolejką na Petrin, z Petrinu w górę do ogrodów, potem w dół do Hradu, dalej w dół na Mala Strana, Most Karolaka, Rynek, Jozefow. Po drodze ta knajpa, co wcześniej pisał :m_niebieski , Havelska Koruna. Cały dzień z głowy.

Świetną rozrywką w Pradze jest Velkopopovicky Kozel. Mnie najbardziej smakuje tmavy. Do tego nakladany hermelin.

Odpuść sobie zmianę warty przy pałacu, parodia westernu
Na konsumpcję oddal się od głównego szlaku, 200m wystarczy

Najlepsze knajpki pewnie jak w Brnie, poupychane daleko od turystów… Czesi bardzo nie lubią jak przyjezdni takowe perełki odwiedzają, więc miejta się na baczności

Praga warta jest sympatii, powiem więcej miłości, którą odwzajemni. Jest miejscem pełnym przedwojennych kamienic, kapliczek, zabytków. Poza katedrą św. Michała Archanioła i św. Floriana jest tu cerkiew metropolitalna - najważniejsza świątynia prawosławna w Polsce i 13 na świecie w hierarchii chrześcijaństwa wschodniego. Powstała w 2. połowie XIX w., bez szwanku przetrwała zawieruchę drugiej wojny światowej.

Jest bazylika Najświętszego Serca Jezusowego, wybudowana w latach 1907-1923 według projektu Łukasza Wolskiego. Fundatorem kościoła był Michał Piotr Radziwiłł, od którego imienia tę część Pragi nazywano Michałowem. Inicjatorką budowy i osobą wspierającą rozwój świątyni była jego żona Maria z Kieżgajłłów-Zawiszów Radziwiłłowa.

Wart zobaczenia jest budynek dawnej Komory Wodnej przy ul. Kłopotowskiego, zaprojektowany przez Antonia Corazziego. Powstał w latach 1824-1825 przy ówczesnym moście łyżwowym. Na fasadzie budynku w trójkątnym tympanonie znajduje się płaskorzeźba autorstwa Tomasza Accardiego przedstawiająca Neptuna na rydwanie zaprzężonym w konie o rybich ogonach.

Praga jest zajebista. nawet szwendanie bez sensu to czysta frajda

Nigdy nie byłem w Pradze, dlatego mam pytanie kontrolne do tych, którzy chwalą - podobał Wam się Budapeszt?

Jeżeli tak to dupę sobie wsadźcie te pochwały

Dzięki dla wszystkich za porady :P

Tylko za dużo nie šukaj w Pradze