Dziękuję wszystkim za miłe słowa, że popieracie moją decyzję i za życzenia zdrowia. To dla mnie bardzo ważne i budujące.
Dzisiaj byłam od 6:30 do 11:30, a jutro idę od 15:00 do 20:00.
No i najważniejsze - zostałam pochwalona przez załogę, że świetnie daję sobie radę i wszystko w mig chwytam. Dzisiaj najwięcej obsługiwałam na stoisku mięsno-wędliniarskim. Pozostałe stoiska są samoobsługowe. Wczoraj zapoznawałam się z obsługą kasy fiskalnej.
A na imieniny od córki dostałam taką elektroniczną opaskę na rękę, która mierzy puls, ilość kroków, kalorie i kilometry.
I tak przez te 5 godzin w robocie średni puls wynosił 74, kroków zrobiłam 7071, spaliłam 706 kalorii i pokonałam 4,19 km - tak wyliczyło mi to urządzenie.
I to tyle na temat mojej nowej pracy. Więcej raczej nie będę zanudzać Was relacjami zza lady, no chyba że będą jakieś śmieszne wg mnie sytuacje, to może podzielę się tym z Wami.