Bolid Williamsa rozpadł się po najechaniu na studzienkę kanalizacyjną
Zaledwie kilka minut trwała pierwsza sesja treningowa kierowców Formuły 1 przed Grand Prix Azerbejdżanu w Baku. Trening został przerwany po tym, jak George Russell najechał na źle zabezpieczoną studzienkę kanalizacyjną, po czym jego samochód zaczął się rozpadać. "Podłoga jest w strzępach" - powiedział młody Brytyjczyk do inżyniera wyścigowego, co jest kiepską informacją dla Williamsa, gdyż zespół ma spore problemy z częściami zapasowymi. Dość powiedzieć, że Robert Kubica cały czas jeździ na wyeksploatowanych częściach i z uszkodzoną/naprawianą podłogą jeszcze z przedsezonowych testów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą