A mama ci nie mówiła nigdy - jak będziesz grzeczny, to dostaniesz wszystko cokolwiek sobie zażyczysz? Było słuchać, a nie szaleć. Aaron posłuchał rodziców, taty prezesa firmy fonograficznej, mamy piosenkarki i producentki, w nagrodę zrobili mu fajną imprezę. Taką trochę lepszą niż potańcówka w remizie w Koźlinach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą