Stephen jest Brytyjczykiem, który już w dzieciństwie został uznany za dziecko autystyczne. Zaczął mówić dopiero w wieku 5 lat, ale wcześniej nauczył się rysować. Autorzy programu zabrali go na kilkunastominutową wycieczkę helikopterem nad Rzymem, a potem od razu przeszli do studia. Tam czekała na niego 5 metrowa kartka, gdzie miał narysować z pamięci to co zobaczył. Ilość szczegółów na jego rysunku jest porażąjąca. W każdym określanym przez ogół jako dziwak czy szaleniec, może tkwić jakiś nieodkryty geniusz.
Sceny rysowania Rzymu, które nie znalazły się w reportażu TV
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą