Ksiądz Woźnicki na podwórzu zastaje rower przypięty do krzyża. Gdy oskarża ks. Dawida o profanację, ten przytrzaskuje mu nogę drzwiami, zabraniając wejścia. Po wezwaniu Policji wierni rozpoczynają modlitwę pod rowerem, by grzech ks. Nowaka został przebaczony.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą