Kobieto nigdy nie motywuj swego faceta, by zasłonił roletę. No może motywuj, ale nie w ten sposób. Dziś także pierwsza ciężarna bohaterka opowiadania i jej naprawdę błyskotliwy mąż. No a jak dodamy troszkę komplementów pań i panów, to otrzymamy kolejny fajny odcinek MNAK.
Zaproponowałam mężowi taką grę w skojarzenia. Ja mówię jakieś słowo, a on rzuca pierwsze skojarzenie które mu na myśl przyjdzie i tak dalej. Małżonek [M] trochę zdziwiony po co mamy w to grać więc wyjaśniam mu:
[ja]: - Wiesz ma być śmiesznie, w ten sposób można nieoczekiwanie przeskoczyć w jednego tematu na zupełnie inny...
[M]: - I jak już dojdziemy do innego tematu to się bzykamy tak?
by Wendy_monster
* * * * *
Wczoraj wieczorem leżymy z moją Lubą w łóżku gdy ona zauważa ze prześwituje przez okno światło latarni z ulicy i Ją razi. Każe mi zasłonić roletę a że ja już wygodnie leże i mi się nie chcę motywuje mnie tymi słowami:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą