Szukaj Pokaż menu

Autentyki CLXXIX - 07 zgłoś się!

39 009  
6   13  
Dzisiejsze wydanie Autentyków odpowie Wam na zawsze aktualne pytania w rodzaju: Jaki wzór tatuażu jest oryginalny? Jakimi gadżetami dysponuje policja? O czym marzą kobiety i mężczyźni? Pytań zresztą, w tym odcinku, będzie znacznie więcej...

UNIKALNY TATUAŻ

Przypomniała mi się pewna historia opowiadana przez znajomego tatuażystę. Szczerze mówiąc, uważam że to nic innego jak "Urban legends", ale znajomek mój, jako że w branży tatuaży siedzi już od lat, mówił mi że to się działo na prawdę. A było to tak:
Paru znajomych ku sobocie, wybrało się na wspólną imprezę do jednego z nich. Tak się akurat złożyło, że goszczącym ekipę był tatuażysta. W późnych godzinach nocnych, a raczej wczesnych porannych, już dosyć porządnie wstawieni, jeden z nich zwraca się do wspomnianego wcześniej tatuażysty:

Nieprzemyślane hasło wyborcze

42 792  
6   8  
Na pierwszy rzut oka - idealne hasło gwarantujące sukces w wyborach...

Tutaj lepiej nie klikaj!

Nic bardziej mylnego! Wyborcy nie wierzą politykom i gdyby ten młody człowiek z Krakowa umieścił hasło "Nie kocham Polski. Lubię Kaczyńskich." to pewnie pobiłby wszelkie rekordy wyborcze i miałby mandat oraz ciepłą posadkę w kieszeni. A, że nie pomyślał, to teraz pozostało mu tylko pousuwać w końcu wiszące jeszcze na niektórych śmietnikach plakaty, bo mandatu od wyborców nie otrzymał...

Wielopak weekendowy CXCIV

54 509  
15  
Zima znów zaskoczyła drogowców: tak jakby w zeszłym roku o tej porze było lato. A u nas, jak zawsze, sobota=wielopak. Zapraszamy do 194 wielopaka weekendowego - mamy na rozgrzewkę parę naprawdę fajnych kawałków:

Delegacja nauczycieli zostaje wpuszczona do gabinetu Ministra Edukacji Narodowej:
- Panie Premierze! Nie mamy pieniędzy!!!
- Trudno. Jakoś przeżyję... Wchodźcie proszę, wchodźcie....

by oldbojek

* * * * *

Ojciec Krzysztof wpadł do obskurnego baru i pyta kolesia po lewej:
- Chcesz iść do nieba??
Koleś, a na imię mu było Władysław, odpowiedział z pełnym przekonaniem:
- Jasne, że tak, Ojcze Krzysztofie.
- Stań w takim razie plecami do ściany.
Pastor pyta kolejnego osobnika, który skrzywdzony przez rodziców imieniem Ziemowit, odpowiedział na to pytanie:
- Oczywiście Ojcze, chcę iść do nieba!!
- Stań wiec obok kolegi, Ziemowicie.
Przyszła pora na wysokiego Mariana o błędnie kojarzonym z nim nazwiskiem Taboret. Ojciec pyta:
- Marianie Taborecie, czy chcesz iść do nieba??
- Nie, jakoś niespecjalnie - odpowiedział Marian
- Nie chcesz iść do nieba?
- Nie.
- Nie chcesz po śmierci iść do nieba?
- A... po śmierci... po śmierci to tak, ja myślałem, że robicie grupę, żeby wysłać się tam teraz!!!!

by clapotek24

* * * * *

Ojciec wpada do pokoju dorastającej (i wyrośniętej) córki.
Na kanapce siedzą grzecznie rzeczona córka i jej chłopak, ładnie rączki na kolankach (własnych) oczęta niewinne itp.
Ojciec podejrzliwym wzrokiem omiata pokój - tapety w różowe misie, pluszowe zwierzaczki itp. Nagle wydaje z siebie głuchy ryk, chwyta młodziana za gardło i zaczyna nim potrząsać
- CO TU WYRABIAŁEŚ Z MOIM MALEŃSTWEM ZASRAŃCU!!??!!
- Ypppp yypp niiiic proooo- yyp -szę paana yyp...
- TO CZEMU CHOMIK W AKWARIUM PALI PAPIEROSA??!!??

by O_o

* * * * *

- Waldi – zakładamy się o litra, że nie domyślisz się, po co ja do ciebie przyszedłem!
- Wiem po co przyszedłeś... Pieniędzy pożyczyć!
- A właśnie, że nie! Dawaj tego litra!

by skaut22

* * * * *

- Dlaczego Polskie piwo przelatuje szybciej przez organizm niż mleko?
- Bo nie musi zmieniać koloru.

- A czemu Amerykańskie jest jeszcze szybsze?
- Bo nie musi zmieniać smaku!!!

by alina13

* * * * *

- Wydaje mi się, że już pan u mnie był - mówi lekarz przyglądając się bacznie starszemu gościowi, który właśnie wszedł do gabinetu - Jak pana nazwisko ?
- Kowalski.
- A pamiętam.... Prostata ?
- Nie. Kazimierz.

by w_irek

* * * * *

Akademia Medyczna w Lublinie. Egzamin z neurologii zdaje student Leszek (niewysoki, grubawy, rudy, cecha charakterystyczna: brak lewego ucha).
- Jeśli rozpozna pan trzy mózgi, będzie piątka - zapowiada profesor. - Czyj to mózg?
- Inżyniera, specjalizacja budowa autostrad.
- Po czym pan wnosi?
- Dużo bruzd, ale wszystkie chaotycznie rozłożone.
- OK. A ten?
- Bankowiec, specjalizacja - udzielanie kredytów.
- Skąd ta konstatacja?
- Dużo bruzd, ale wszystkie poskręcane w lewo.
- Dobrze, a ten mózg czyj jest?
- Żołnierz, podoficer w jednostkach zapasowych.
- Brawo, dlaczego?
- Prawie płaski mózg, jedna bruzda, na dodatek połączona.
- Zdał pan, panie Leszku. Stawiam czwórkę.
- A czemu nie piątkę?!
- Bo się pan pomylił przy mózgu oficera. To nie bruzda, tylko ślad po czapce.

by skaut

* * * * *

Doktor / pacjent:
d - A teraz...
p - Nie będzie bolało?
d - Przez chwilę
p - Bardzo?
d - Trochę
p - Acha, więc...
d - Tak, przez chwilę trochę nie będzie bolało...

by Rupertt

* * * * *

Dwóch kumpli, funkcja Dirichleta i funkcja g(x)=1/x spotykają się w barze przy piwku. Ten drugi zagaja:
- A jak tam u Ciebie z kobietami?
- No całkiem dobrze... Umówiłem się ostatnio z f(x)=69.
- f(x)=69?!?! Z tą labadziarą?!?!
- Labadziarą?! Słyszałem, że podobno jest stała w uczuciach...
- Stała w uczuciach?!?! Wiesz co mówią o niej w lokalnej przestrzeni?! Że ciągła w każdym punkcie !!!!
A funkcja Dirichleta na to:
- Wiesz co, stary... Mnie to różniczki nie robi...

by Aktywny

* * * * *

Prezydent Kaczyński występuje na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Po przemówieniu i po debacie wzywa do siebie kosmetyczkę własnej żony. Kosmetyczka zdziwiona pyta:
- Czego Pan oczekuje ode mnie, Panie prezydencie?
- Proszę mi zrobić czerwoną kropkę między brwiami - Rozmawiałem z przedstawicielem Indii w ONZ. Facio w porządku. Miły, uczynny, prawdziwy przyjaciel. Pokazał mi - pukając w czoło - czego mi brakuje...

by oldbojek

* * * * *

Idzie sobie Zenek ulicą, patrzy a tam grupa policjantów z ożywieniem podziwia nowy nabytek komendy - nowiutki radiowóz-van.
- Tfu! - splunął Zenek z pogardą - Rzucili się jak psy na sukę...

by Rupertt


Dziś z archiwalnego wielopaka weekendowego wyboru kawałów dokonała Sierotka. Zmienić Sierotkę czy kawały? ;)

W telewizji "leci" Wielka Gra. Napięcie ogromne bo jeden z uczestników właśnie doszedł do finału i stawką jest 100 000 zł. Prowadząca otwiera kopertę z pytaniami i mówi:
- Ma pan do wyboru dwa pytania. Musi pan wybrać jedno z nich i w ciągu 30 sekund udzielić prawidłowej odpowiedzi. Od siebie dodam, że pytanie drugie wydaje mi się dużo łatwiejsze.
- No to poproszę w takim razie drugie - decyduje się zdenerwowany zawodnik
- Proszę bardzo, czytam pytanie "...i w którym to było roku?". Czas start.

by w_irek

* * * * *

- Sierżancie Kowalski! W nagrodę za waszą służbę, dostajecie awans do śledczej - już nie będziecie marznąć w radiowozie.
- Ale panie komendancie!? Ale ja... Ja się jeszcze buduję...

by Peppone

* * * * *

Prezes jednego z wielkich europejskich banków aby udowodnić swoim klientom, że w jego firmie ich pieniądze są najbezpieczniejsze ,zorganizował międzynarodowe zawody dla włamywaczy. Konkurencja polegała na tym, że w sejfie w jednej z komnat skarbca umieszczono pięć milionów dolarów. "Zawodnicy" mieli w całkowitych ciemnościach otworzyć w ciągu jednej minuty drzwi sejfu. Po tym czasie zapalało się światło co było równoznaczne z włączeniem się alarmu i aresztowaniem przez policję w ciągu kolejnej minuty.
Żaden z kasiarzy nie był jednak w stanie sprostać zadaniu i gdy zapalało się światło sejf pozostawał zamknięty. Przyszła kolej na "reprezentantów" Polski.
Jasiek Kicha z Pruszkowa i Lucek Mańkut z Wołomina weszli do skarbca i w tym momencie zgasło światło i zaczęto odliczać czas. Po minucie przewodniczący komisji sędziowskiej naciska włącznik światła... i nic. Dalej jest ciemno. Znowu pstryka... ciemno. Nagle w ciemności rozlega się szept:
- K*rwa Jasiek, ukradliśmy pięć milionów dolców więc po jaki ch*j ci ta żarówka?

by w_irek


Jeśli jeszcze czujesz niedosyt, 193 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego są do Twojej dyspozycji... Miłej zabawy! ;)

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

15
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Nieprzemyślane hasło wyborcze
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Najlepsze miejsca na spędzenie udanego urlopu
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Dlaczego nie można śmiać się z Żydów?
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Tajny amerykański test dla pilotów F-16
Przejdź do artykułu Trochę statystyki...