Zastanawialiśmy się już nad tym problemem w ujęciu społecznym, społeczno-narodowym, usenetowym, joemonsterowym, a dzisiaj pora na naukowców:
Wg pracowników Apple: Siedmiu. Jeden do wymiany żarówki, pozostałych sześciu do zaprojektowania okolicznościowych gadżetów i T-shirtów.
* * * * *
Wg inżynierów specjalistów serwisu komputerowego: "Mamy tu kopię żarówki i wszystko nam świetnie działa. A czy możesz mi powiedzieć, jakiego konkretnie systemu używasz? OK. A teraz, jak bardzo jest ciemno?... Spróbuj jeszcze raz włączyć światło...".
* * * * * *
Wg inżynierów NASA: Siedemdziesięciu siedmiu. Przede wszystkim operację należy zaplanować z tygodniowym wyprzedzeniem, a gdy w końcu nadchodzi właściwa chwila, pogoda jest nieodpowiednia i działania zostają odłożone na przyszły tydzień. Żarówka kosztuje 3 mln dolarów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą