Wydawać by się mogło, że stan umysłu zarezerwowany jest tylko dla Rosjan, ale po drugiej stronie kuli ziemskiej, w Najwspanialszym Kraju Świata również mają swój niepowtarzalny folklor.
W dzisiejszym odcinku m.in. dlaczego nie zabierać paragonów z supermarketów; straszne odkrycie w Londynie; jak wyglądały dotychczasowe kontakty z kobietami pewnego Piotra; niespodziewany SMS po 4 latach oraz dlaczego Niemcy to idioci.
Najwięksi komicy to ci, którzy potrafią bawić w najlepsze nawet lata po swojej śmierci. Dziś wspominamy tych, którzy odeszli na drugą stronę, na wieczny stand-up, opowiadać dowcipy tym, których tak bardzo nam teraz brakuje.
#1. Maria Czubaszek
Kobieta niepoprawna pod każdym względem. Kobieta, która zalazła za skórę prawdopodobnie wszystkim stronom polskich sporów ideologicznych i zarazem kobieta, która wszystko to miała gdzieś. Nieprawdopodobne poczucie humoru, przyklejony w kącie ust papieros, ocean autoironii, autorka tekstów satyrycznych, monologów, tekstów piosenek, dziennikarka radiowej Trójki - równie piękna druga połowa Artura Andrusa (oby choć on żył wiecznie!). Niepowetowana strata, którą ponieśliśmy 12 maja 2016 roku.
Kiedy w Polsce nie zawsze działo się najlepiej, Marian Kociniak bawił niezależnie od okoliczności, a rola Franka Dolasa w „Jak rozpętałem drugą wojnę światową” przyniosła mu zasłużoną sławę. Ale nie tylko ona - Marian Kociniak występował też, współtworząc legendę polskiej sceny rozrywkowej, w Kabarecie Starszych Panów. Zmarł 17 marca 2016 roku, zaledwie miesiąc po śmierci swojej żony Grażyny, z którą przeżył ponad 50 lat.
Był człowiekiem wyjątkowym - wielkim, choć bardzo daleko od współczesnego znaczenia tego słowa. Maciej Zembaty, satyryk, muzyk, tłumacz zmarł w 2011 roku. Znał 7 języków bardzo dobrze i ósmy jeszcze lepiej - grypserę, z której obronił pracę magisterską. Występował w radiu, telewizji i na festiwalach, z których część sam tworzył. Dał się poznać także jako autor polskich przekładów utworów Leonarda Cohena, które wzruszają nie mniej od oryginałów.
Kobieta, która przegadałaby diabła - i to z palcem w kotle. Jedna z najbardziej charakterystycznych, wyrazistych postaci polskiej sceny kabaretowej. Pełna życia dopóki nie zmarła - makabryczny żart, choć w jej stylu. Ostatni raz w telewizji Hanka Bielicka wystąpiła u Szymona Majewskiego, swoją obecność podsumowując krótkim „bawcie się dzieci nim babcia odleci”. Zmarła tydzień później, 9 marca 2006 roku w wieku 90 lat.
Opis meta strony George’a Carlina w Wikipedii zaczyna się słowami „amerykański aktor i komik. W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uważane za wulgarne”, co przekornie podsumowuje twórczość artysty. Urodził się 12 maja 1937 roku i zasłynął jako stary pierdziel, mistrz zasadnego wulgaryzmu i największy spośród bojowników przeciw poprawności politycznej, a także właściciel niewinnie rozbrajającego uśmiechu, zapowiadającego zwykle najbardziej świńskie żarciki.
Cóż za ironia losu dla komika - popełnić samobójstwo z powodu depresji. Choć prawda jest taka - jak mówi jeszcze żywy, choć nie zawsze na to wygląda Andrzej Poniedzielski - że ci najbardziej zabawni na scenie, w życiu prywatnym często są bardzo, ale to bardzo smutni. Improwizacje, parodie i niezapomniane role w filmach być może nie zawsze najwyższych lotów, ale zawsze zapewniające mnóstwo zabawy. Robin Williams odszedł 11 sierpnia 2014 roku.
Miał albańskie korzenie, ale urodził się w Chicago. Zmarł w 1982 roku w Los Angeles, domykając swoją podróż przez świat i Stany Zjednoczone. Aktor, satyryk, muzyk. Najbardziej znany z występów w Saturday Night Live i z głównej roli w Blues Brothers. 5 marca 1982 roku zmarł po przedawkowaniu mieszanki kokainy i heroiny podczas imprezy między innymi z Robinem Williamsem. Belushi stał się ikoną popkultury, tematem niejednej książki, filmu, piosenki. https://www.youtube.com/watch?v=cSk6o5x5HlM
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą