Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Między nami a kobietami II

39 159  
7   34  
Tu znajdziesz więcejPanowie, nie wstyd Wam doprowadzać te biedne kobiety do furii? Cieszycie, jak się wściekają!? Może jeszcze mówicie, że sobie na to zasłużyły!?! :)


Mój po kilku latach małżeństwa wdał się w ognisty romans ze starą koleżanką, który trwał blisko rok... rozwodu nie chce, bo KOCHA MNIE i tylko to powinno się dla mnie liczyć! A te 700 stron wyznań miłosnych On-Ona to było "nawijanie makaronów na uszy" .... szkoda tylko, że nie chce mu się nawet wysilić aby trochę ponawijać na moje uszy

*****

Przebije wszystkie! Co byście powiedziały na tak uroczy tekst? ’’Kochanie tam pracują same koszmarne tłumoki, dlaczego Ty byś miała tam nie pracować?’’ Potem się długo zapluwał ,że nie miał na myśli tego ,że jestem koszmarnym tłumokiem...

*****

Też usłyszałam coś podobnego... Starałam się o pracę w firmie w której on już pracował na dosyć wysokim stanowisku, podpytywałam go co nieco żeby dobrze wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej to powiedział "Nie martw się, tam przyjmują pierwszych lepszych z ulicy, na pewno się dostaniesz..." Miło że docenił moje kwalifikacje...
Lub po kilku miesiącach nie bycia razem zadzwonił do mnie zapytać o pożyczkę bo jedzie na święta do Izy (jego kochanka przez którą się rozstaliśmy) i chce jej kupić prezent... Ja od niego na urodziny dostałam czekoladki....

*****

To ja usłyszałam od swojego obecnie eks- (student medycyny) kiedyś taki "komplement: "Kochanie - jakie Ty masz piękne piersi - zupełnie jak implanty..."
*****

A ja jako komplement usłyszałam: Masz usta jak słoń trąbę

*****

Mój eks, cytaty te najgłupsze, które mnie zatykały i rozśmieszały bardziej niż zasmucały: 
"Jesteś wampirem, wampir, wampir!" - przy rozstaniu, o co idzie nie wiem. Obejrzałam sobie na wszelki wypadek zęby potem, ale nie zauważyłam żadnych zmian w uzębieniu. 
- Kiedy byłam w 9 miesiącu ciąży na 8 dni przed rozwiązaniem: - "Ale po co Ci to? No po co?" - wskazując na mój brzuch (???) - zatkało mnie ponownie.

*****

Mój ex : "Spacer? Bez sensu, możemy pobiegać , przynajmniej zrzucisz parę kilo" (ważyłam 55 przy wzroście 168)

*****

Aż sama nie wiem czy to pisać, bo to strasznie głupie, no ale nic to... Mój ex (człowiek wykształcony, skądinąd kulturalny) rzekł do mnie kiedyś oto tymi słowy: Szkoda, że masz tak mały biust, bo swojego małego nie mogę między Twoje piersi wsadzić... No i co wy na to??

*****

Mój pierwszy raz z tym popaprańcem: Ale ciasno i już dochodzę-tyle miał mi do powiedzenia w trakcie, a po jak się popłakałam to w ogóle nie zauważył tego i twierdził, że to nie jest możliwe żeby to był pierwszy raz dla mnie bo nie krwawiłam. Ale to jest jeszcze lepsze, kiedyś podczas stosunku nagle bardzo zaczęło mnie wszystko boleć i to powiedziałam, on na to, że nie może pozwolić, żeby się prezerwatywa zmarnowała i on zaraz skończy, więc mam wytrzymać. 

*****

Mój eks po całkiem udanej randce odprowadziwszy mnie na autobus rzucił krótko na odchodnym : "NASTĘPNYM RAZEM TY PŁACISZ"

*****

Mail od mojego faceta , który wypisywał, jaka to ja kochana nie jestem - na koniec - "i dobrze robisz mi loda, może nie profesjonalnie, ale dobrze..."

*****

Zadałam mojemu byłemu odwieczne pytanie kobiet: Czy jestem za gruba? Może powinnam schudnąć? on na to z uroczym uśmiechem, no mogłabyś!

*****

Erotyczny żarcik:
Ja: wkradam się nocą do ciebie i siadam ci naga na twarz...
On: A to już wiem skąd mam te pryszcze

*****

- Jak się rozstaliśmy przysyłał mi smsy ze teraz zarabia dużo kasy
- Kiedy powiedziałam po kilku miesiącach tłumaczenia czemu-że odchodzę, powiedział: - Nie możesz odejść moja mama Cię zaakceptowała wiesz jakie to dla mnie ważne?

*****

Po kilku miesiącach po zaręczynach powiedział, że były wymuszone

*****

Dzień kobiet, przyjechał po mnie. Większość kobiet z kwiatkami. Myślałam że nie ma kwiatka dla mnie bo pewnie naszykował jakąś niespodziankę. Wsiedliśmy do autobusu ja on i przyjaciółka moja. W końcu on się pyta: Co to dziś jest ze wszyscy z jakimiś kwiatkami chodzą? Na to moja przyjaciółka: Dziś imieniny Krystyny. Na to On: Aaa....a już się przestraszyłem ze o czymś zapomniałem..

*****

Mój były jak mnie odwoził do domu to nigdy nie wysiadł z samochodu, żeby mnie chociaż pod klatkę odprowadzić. W końcu kiedyś spytałam, trochę z wyrzutem: "Nie odprowadzisz mnie?", a on na to, "Musiałbym specjalnie parkować".

*****

A jakoś tak po 2 miesiącach chodzenia powiedziałam mu, że chciałabym jego zdjęcie, bo nie mam żadnego. Na to on powiedział ,że ma ze sobą jedno i wyjął z portfela zdjęcie ze swoją ex w namiętnym uścisku. Na pytanie (powiedziane dość nerwowo) dlaczego nosi takie zdjęcie w portfelu powiedział :"Lubię ją, to moja koleżanka, spędziłem z nią najcudowniejsze chwile mojego życia. Poza tym nie rozumiem czego się od razu denerwujesz??".

*****

Mój (na szczęście EX) na wiadomość że spóźnia mi się okres zapytał "Dużo wymiotujesz?"...

*****

A mój obecny jak mu mówię ze mi się spóźnia to dostaje wielkich oczu i mnie prosi żebym mu powiedziała ze nie będziemy mieli jeszcze dzidziucha! Po czym przystawia głowę do mojego brzucha i krzyczy "Jeszcze nie!!! Jeszcze nie!!!". Śmieszny jest ale go kocham


A jednak Nas kochają, bo na kim by się wyżywały?? Jakby były same i wszystkie w tym czasie dostałyby okresu, to by się chyba pozabijały...



Oglądany: 39159x | Komentarzy: 34 | Okejek: 7 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało