Kiedyś już przyglądaliśmy się międzypaństwowym granicom z całego świata, a dziś skupimy się na Europie, w tym na kilku przykładach malowniczych "końców" Polski. Żyjąc w (jeszcze istniejącej) strefie Schengen można miejscami nawet nie zorientować się, że przechodzimy do innego kraju.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą