W dzisiejszym odcinku przeczytacie dowcipy o piłkarzach, lotnym Ministrze Obrony Narodowej oraz planach na jesień...Opowieść żony:
- Przyszedł mąż, pijany, zasnął od razu na podłodze. Rzuciłam mu poduszkę i koc. W nocy budzą mnie hałasy i joby. Patrzę, a mąż łazi na czworakach po podłodze. Woła do mnie: - Zapal światło, bo po ciemku to ja z tego łóżka nie zlezę!
by Peppone* * * * *
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą