IlustratorSurajSirohiprosi ludzi, aby przesyłalimuzdjęciazInstagrama,po czymdodaje donichswoje rysunki.Surajzrobiłokoło 100 takich kolażyi zarzeka się, że nadal będzieje robił. Niektóre wyszły całkiem zabawnie, zresztą zobaczcie sami:
Wiadomo, że zwierzaki spuszczone z oka mogą się po prostu zgubić, a adresówki na ich obrożach mogą pomóc w odzyskaniu pupila. Oprócz tego można zwierzę "podpisać" w dość nietypowy sposób.
Chęć znalezienia dla siebie upragnionego kawałka miejsca na plaży, najlepiej blisko wody, wyzwala w ludziach iście zwierzęce instynkty.
Sytuację idealnie opisała niania od karnego jeżyka, Dorota Zawadzka
Jak zauważyła, na plażach (w jej przypadku w Międzyzdrojach) zaczął funkcjonować nieoficjalny system rezerwacji, polegający na rozstawieniu parawanu wcześnie rano lub nawet dzień wcześniej.
Nie trudno się domyślić, że przy takiej tendencji już niedługo możemy się spodziewać wysypu jednoosobowych "biznesów", które pozwolą nam za symbolicznego piątaka zagwarantować sobie idealne miejsce
I na nic zda tu się fakt, że cały czas mówimy o publicznej plaży, a piasku z pewnością starczyłoby dla wszystkich.
Na szczęście nie musicie wierzyć nam na słowo, jak bardzo dramatycznie wygląda sytuacja
Większość polskich plaż można obserwować na żywo w internecie. Polecamy zerknąć zwłaszcza we wczesnych godzinach porannych, kiedy plaża zamienia się w jeden wielki plac budowy, a ilość parawanów kilkukrotnie przekracza liczbę ludzi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą