Patrząc na poniższe zdjęcie trudno odgadnąć, że za ścianą znajduje się ukryte pomieszczenie. Okazuje się, że jeśli dysponujemy pokojem o odpowiednim kształcie, to zrobienie w nim ukrytego sanktuarium spokoju nie jest takie skomplikowane.
Selçuk Yılmaz mieszka w gęsto zaludnionym mieście, co powoduje w nim uczucie alienacji. Aby się z niego wyrwać latem na kilka miesięcy wyjeżdża w góry, gdzie spędza czas tworząc z metalu maski dzikich zwierząt, które reprezentują wolność, a sam proces wyrabia w artyście cierpliwość.
Chris Gilmour postanowił stworzyć coś z niczego i trzeba przyznać, że wyszło mu to znakomicie. Po co wyrzucać stare kartony, skoro można z nich zrobić świetną zabawkę dla dziecka, a przy odpowiedniej promocji jeszcze ktoś uzna to za sztukę.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą