W salonie Audi, w angielskim Milton Keynes, doszło do katastrofy budowlanej, w wyniku której zarwała się podłoga salonu i 20 nowych samochodów wylądowało piętro niżej - w warsztacie.
Na szczęście pracownicy na ok. 20 min przed zdarzeniem usłyszeli głośny huk i zaniepokojeni niezidentyfikowanym dźwiękiem uruchomili alarm pożarowy. Wszyscy pracownicy salonu i warsztatu zostali ewakuowani. W już pustym budynku zarwał się strop i 20 pojazdów ze znajdującego się na piętrze salonu spadło do znajdującego się niżej warsztatu.
Przybyła na miejsce straż pożarna zajęła się odcięciem gazu i prądu do budynku, a specjalna komisja zajmie się ustalaniem przyczyn zawalenia. W wypadku nikt nie ucierpiał, ale teraz salon musi się skontaktować z właścicielami zamówionych pojazdów i przekazać im niewesołą nowinę.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą