Pewien użytkownik Reddita zerwał z nałogami 23 czerwca. Jest mu niezmiernie ciężko, jednak daje radę. Nie poszedł do żadnego znachora, szamana czy lekarza, znalazł inny, darmowy sposób. Co mu daje siłę do walki ze swoimi słabościami?
Nareszcie wyszło trochę słonka i zaczyna się robić ciepło, ale oczywiście nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie ponarzekali. Tak jak w zimie było "stanowczo za zimno", tak teraz czujemy się...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą