Ma na imię Eleanor, lubi cosplay i ładną bieliznę. Więcej zachęt do obejrzenia poniższych zdjęć już chyba nie potrzeba...
Spory sąsiedzkie, bezwstydne manekiny i napromieniowane świniodziki to tylko niektóre wątki dzisiejszego odcinka. Reszta też niczego sobie.
Mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale niektórzy się tym nie zrażają i penetrują miejsca, do których nie zapędziłby się zbyt przezorny człowiek. A można tam znaleźć niezwykłe niespodzianki, jak w pewnym rosyjskim, opuszczonym, rozpadającym się domu, w którego piwnicy znalazły się tajemnicze pancerne drzwi...
#1. Otwarta tylko połowa wrót, tak że trudno się przecisnąć do środka
#2. Dla mieszkańców b. bloku wschodniego schron w piwnicy nie jest niczym niezwykłym
#3. Ale ten miał wyjątkowo masywne drzwi
#4. A w środku...
#5.
#6.
#7. I kolejne piętro w dół
#8. Kolejny pokój pełen tajemniczego sprzętu
#9.
#10. Te szafy kiedyś były zalane olejem
#11. To jest dno zbiornika z pomieszczenia powyżej
#12.
#13.
#14.
#15. Schemat urządzenia
#16.
#17.
#18. Kolejna maszyneria...
#19.
#20. ...i jej schemat. Komuś coś wyjaśnił?
#21. Pomieszczenie warsztatowe
#22.
#23. O, to przynajmniej można rozpoznać - pompa ujęcia wody
#24. Warsztat z tokarką
#25.
#26.
#27.
#28. Strach pomyśleć, co tu się mogło dziać
#29.
#30.
#31.
#32.
#33. Centrum kontrolne eksperymentów
#34. Powoli wszystko się robi jasne - był to ośrodek wyposażony w akcelerator cząstek - ta widoczna wyżej pionowo postawiona "beczka"
#35. Zniszczenia spowodowane bombardowaniem próbki farby termoizolacyjnej strumieniem elektronów
#36. Kolejny wynik testów
#37.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą