Czy wiesz co tak naprawdę chciałby powiedzieć sprzedawca obsługujący Cię w sklepie?
CO MÓWI: Czy mogę pomóc dobrać rozmiar?
CO MYŚLI: Nie ruszaj tego! Właśnie spędziłem godzinę układając to, żeby to jako tako wyglądało na manekinie!
CO MÓWI: Czy mogę w czymś pomóc?
CO MYŚLI: Szybko! Mój szef tu idzie i muszę wyglądać na zajętego...
CO MÓWI: Witamy w...
CO MYŚLI: Świetnie, jeszcze jeden klient, który chce zawracać mi d*pę, a na koniec kupi skarpetki.
CO MÓWI: Życzę miłego dnia...
CO MYŚLI: ...skoro już mnie dobiłeś.
CO MÓWI: Dziękujemy za zakupy w
CO MYŚLI: Dzięki za opróżnienie swojego portfela, hehehe....
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą