- Nic takiego, wzięłam dla męża trochę ciuchów na zmianę - odpowiedziała strażnikowi więziennemu Maria del Mar Arjona, która właśnie skończyła widzenie ze skazanym na 20 lat mężusiem. Była zbyt nerwowa, strażnik kazał otworzyć walizkę.
Po rozpakowaniu walizki ukazał się niezwykły widok:
Cóż, małżonek nadal będzie oglądał niebieskie ściany więzienia od środka. Być może już z małżonką u boku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą